Zwanowice

Kategoria: Zwanowice – wydarzenia

Wieś Zwanowice położna jest we wschodniej części gminy Skarbimierz, na północnym stoku tzw. Wału Łosiowskiego, na lewym brzegu Odry. W źródłach Zwanowice bywały nazywane różnie: Swonowic (1286), Suanwiz (1297), Swanowicz (1300), a od XVIII w. Schwanowitz (1736). Nazwa miejscowości wywodzi się zapewne od imienia Zwan lub Swan, co oznacza po prostu zwać i powstała przez dodatnie do niego patronimicznego przyrostka -ic i sufiksu dzierżawczego -ow.

W okolicach wsi odkryte zostały liczne starożytne osady. Jedna z nich zamieszkiwana była przed około pięciu tysięcy lat przez ludność kultury ceramiki wstęgowej z okresu neolitu. Kolejna zamieszkiwana była przed około 4500 lat przez ludność kultury pucharów lejowatych (także z neolitu) oraz później w IV w n.e. i użytkowana była jako osada hutnicza przez ludność kultury przeworskiej w okresie rzymskim. W 1872 r. odkryto w obrębie niewielkiego piaszczystego wzniesienia na terenie wsi pięć szkieletów, które ozdobione były brązowymi i szklanymi naszyjnikami, bransoletkami, pierścionkami i spinkami do włosów, co sugerowałoby pochówki kobiece. Niestety stanowisko to zostało bezpowrotnie zniszczone, niemal natychmiast po odkryciu, przez miejscowych chłopów, wydobywających ze wzgórza piasek.

Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodziła z 1286 r. gdzie określało się wieś mianem Swonowic, a już w dokumencie z 1295 r. wzmiankowany był ksiądz Piotr proboszcz parafii w Zwanowicach, która od 1305 r. figurowała w rejestrze biskupim. Założycielem wsi, obejmującej wówczas obszar 40 łanów, był Borutha von Stachau herbu Rogala (Stachów koło Niemczy), który dzierżawił także od księcia Bolesława Stobrawę. Boruta był także dobrodziejem brzeskich dominikanów, którym w 1339 r. podarował m.in. łąkę w Zwanowicach. W 1357 r. dochody z tej wsi czerpał Johann von Pogarell (Jan z Pogorzeli), syn Henryka, starszego brata biskupa wrocławskiego Przecława z Pogorzeli, u którego Borutowie byli zadłużeni. W dniu 25 kwietnia 1359 r. książę brzeski Ludwik I zatwierdził dokument księżnej Katarzyny (wdowy po Bolesławie) z 16 listopada 1357 r. w sprawie nabycia przez niego dóbr we wsiach Zwanowice (Swanowicz), Stobrawa (Stoberow) i niezidentyfikowanego Cumerow (Komorowa). W 2 poł. XIV w. Zwanowice należały w 2/3 do Panów z Pogorzeli. W dniu 7 września 1376 r. książę brzeski Ludwik potwierdził, że miasto Lewin Brzeski oraz dobra w Zwanowicach i Stobrawie, należą do Bogusza z Pogorzeli. Po śmierci Bogusza z Pogorzeli ok. 1405 r. Zwanowice odziedziczył jego syn Hans von Pogarell (Jan z Pogorzeli i Lewina – 1405-1419). Jako właściciel Zwanowic wymieniony był on w dokumencie z 29 września 1418 r. Potem na krótko wieś trafiła w posiadanie niejakiego Nickela Collen z zamku Cöln (Kolin ?). W 1495 r. Zwanowice stały się własnością Bernharda von Waldau, który w 1496 r. poślubił Annę przedstawicielkę rodziny von Bees, która pozostawała właścicielką Zwanowic jeszcze w 1544 r. Po niej majątkiem władał Christoph von Waldau, który zmarł w 1595 r. W posiadaniu rodziny von Waldau Zwanowice pozostawały jeszcze przez kilka pokoleń, do początku XVIII w. kiedy to Anna von Waldau została żoną Moritza von Frankenberga (1668- 1752) ze Skorkowa. W drugiej połowie XVIII w. za pruskich rządów Fryderyka II Zwanowice stały się własnością urzędnika Leopolda Reinharta, którego córka Emilie (1792-1857) poślubiła w 1814 r. pruskiego generała majora Ferdinanda Ernsta von Schmiedeberg (1772-1824). Kolejnym właścicielem wsi był ich syn Ferdinand Leopold, który wybudował w pobliżu pałacu rodowe mauzoleum. W połowie XIX w. w wyniku podziału wieś stała się własnością kilkudziesięciu gospodarzy. W 1845 r. wieś Zwanowice z 78 budynkami mieszkalnymi zajmowała około 500 ha i była zamieszkiwana przez 524 mieszkańców. W 1871 r. było ich 414, a w 1905 r. zaledwie 330. W 1933 r. odnotowano 400 mieszkańców, a tuż przed wybuchem wojny 417. Po 1945 wieś zasiedlili kresowiacy, a obecnie liczy ona 376 (2022 r.) mieszkańców, obejmując obszar 727 ha. Przed wojną Zwanowice był siedzibą urzędu gminy, a obecnie leżą w obrębie gminy Skarbimierz.

Pierwszymi właścicielami pałacu i folwarku w Zwanowicach byli przedstawiciele rodu von Waldau. Potem poprzez związek małżeński z Moritzem von Frankenbergiem (1668-1752) ze Skorkowa folwark i pałac trafiły w ręce tego rodu. W XIX w. pałac w Zwanowicach należał prawdopodobnie do rodziny von Stutterheim. W 1851 r. Fryderyk Gustaw Konstantyn (1819-1891), syn Adama Fryderyka Gustawa von Pfeil z Janowa ożenił się w Zwanowicach z Elizą von Stutterheim (1832-1892). W 1882 r. Karl Wilhelm Remus von Woyrsch (1814- 1899), tajny radca i członek Izby Panów, nabył majątek w Zwanowicach koło Brzegu. Z małżeństwa z Cecylią von Websky (1825-1903), miał między innymi syna Martina Wilhelma Remusa (1847-1920), pruskiego oficera, który w 1917 r. otrzymał stopień feldmarszałka. Drugi syn Karla Wilhelma i Cecylii, Günther von Woyrsch (1858-1923) otrzymał w spadku dobra w Zwanowicach. W 1890 r. poślubił on Gertrudę Fryderykę Luizę (1866- 1956), córkę Fryderyka Gotarda Ewalda von Pfeil z Krzyżowic. W księgach adresowych z 1905 i 1921 r. Günther von Woyrsch pojawia się jako właściciel posiadłości w Zwanowicach liczącej w 1905 r. 758 ha, a w 1921 r. 689 ha. Ostatnim właścicielem pałacu i folwarku był Udo von Woyrsch (1895-1983), syn Günthera i Gertrudy. Był on latach 30-tych XX w. bliskim współpracownikiem Heinricha Himmlera, który mianował go dowódcą oddziałów SS na Śląsku. Majątek rodziny von Woyrsch po 1945 r. został znacjonalizowany i przekazany w zarząd Państwowemu Gospodarstwu Rolnemu. Po upadku PGR-u w latach 90-tych XX w. zarządzały nim agencje Skarbu Państwa. Obecnie pałac w Zwanowicach stanowi własność prywatną.

Z zabytkowych obiektów w Zwanowicach na szczególną uwagę zasługuje gotycki kościół pierwotnie parafialny p.w. św. św. Piotra i Pawła, a obecnie p.w. Najświętszej Marii Panny Królowej Polski jako kościół filialny parafii NMP Różańcowej w Kruszynie. Gotycka świątynia została wzniesiona ok. 1400 r. w miejscu wcześniejszej – drewnianej.

Kościół w Zwanowicach posiadał niezwykle bogaty i oryginalny wystrój z przełomu XVI i XVII w., który zawdzięczał jego fundatorowi Joachimowi von Waldau, wybitnemu uczonemu i humaniście. Nowy wystrój odpowiedni dla wyznania protestanckiego, powstał za kadencji pastora Jakoba Binnera. Uległ on po wojnie dewastacji i możemy go jedynie odtworzyć z archiwalnych fotografii. Część korpusową świątyni wypełniała niemal w całości dwupoziomowa empora biegnąca dookoła wnętrza. Płyciny jej balustrad i podniebień zdobiły malowane sceny z życia Chrystusa. Łuk tęczowy wypełniały malowane herby kolejnych właścicieli Zwanowic i dobrodziejów kościoła poczynając od rodu von Stachau a kończąc na von Schmiedeberg. Przy jego południowej stronie umieszczona była kazalnica o bogatej dekoracji snycerskiej i niezwykle rozbudowanym programie treściowym. Została ona wykonana prawdopodobnie przez rzeźbiarza Hermanna Fischera w 1 ćw. XVII w. Jej sześcioboczny kosz spoczywał na figurze stojącej figurze Mojżesza, trzymającego tablice Dekalogu. Balustradę kosza zdobiły płaskorzeźby z przedstawieniami czterech siedzących ewangelistów w zamkniętych łukowo niszach. Towarzyszyły im we fryzach teksty z ich ewangelii. Pole parapetu schodów zdobiła płaskorzeźba z Drabiną Jakuba i tekstem z listu św. Pawła do Rzymian: So kommt der Glaube aus der Predigt (Wiara tedy jest ze słuchania, Rz 10, 17). Kompozycja ze Zwanowic, stanowiła powtórzenie identycznej sceny na balustradzie schodów ambony z Wysokiej (pow. Strzelce Opolskie), wiązanej także z Hermannem Fischerem. Ta starotestamentowa scena to obietnica raju, a drabina Jakuba to schody niebieskie. Bo niebiańska drabina to sam Chrystus, będący drogą, prawdą i życiem, a jej szczeble to łaska Boga, męka Chrystusa i umocniona przez Ducha Św. wiara, wiodąca ku wiecznemu zbawieniu. Sześcioboczny baldachim zdobiły powiązane konsole i trzy skrzydlate aniołki z tarczami, z symbolami cnót boskich oraz błogosławiący Jezus. Na fryzie umieszczony został napis z listu św. Jakuba: Das Wort an mit Sanftmut, das in euch gepflanzt ist, welches kann eure Seelen selig machen (Przyjmijcie z łagodnością wszczepione w was Słowo, które może zbawić dusze wasze J, 1, 21). Po przeciwnej, północnej stronie łuku tęczowego znajdowała się piaskowcowa gotycka chrzcielnica, nad którą umieszczone zostało frunące barokowe putto, trzymające w wysuniętych rękach koronę. Na ścianie północnej prezbiterium usytuowana została dwuprzęsłowa, przeszklona loża kolatorska, nad którą umieszczony został okrągły herb rodu von Waldau. Za nią na północnej ścianie prezbiterium wisiało niezwykłe epitafium, poświęcone zmarłemu przedwcześnie w 1679 r. Johannowi Bernhardowi von Waldau (1659-1679), który był synem Bernharda von Waldau radcy dworu księcia legnicko-brzeskiego Christiana i Ursuli Rosiny von Kotulinsky. Epitafium ma bardzo nietypową formę i przypomina bardziej świecki portret zmarłego w ozdobnej ramie niż upamiętniającą go tablicę nagrobną. Środkową część stanowi, wykonany techniką olejną na płótnie, prostokątny (wym. 110 x 85,5 cm) portret, ukazujący młodzieńca w pozie pełnej dworskiego wdzięku, odzianego w elegancki strój, z powłóczystą czerwoną szatą i modną peruką na głowie. Oprawiony on jest w niezwykle dekoracyjną snycerską ramę z rzeźbionymi, plastycznymi motywami akantu, kwiatów słonecznika i kwiecistych zwisów. W dolnej i górnej części wydzielają one kartuszowe pola, w której znajdują się napisy odnoszące się do zmarłego. W górnym znajduje się łaciński napis: VENIT DIES RESTITUTIO (Nadejdzie dzień zmartwychwstania), a w dolnym informacje o zmarłym i słowa żalu po jego śmierci. Cztery narożniki tej dekoracyjnej ramy zdobiły kolorowe herby. W lewym górnym narożniku ojca von Waldau, w prawym matki von Kotulinsky, w lewym dolnym babki ze strony ojca Rebecki von Wiese und Kaiserwalde (żony Frantza von Waldau), a w prawym dolnym babki ze strony matki von Kotulinsky. Jeszcze w 1957 r. epitafium znajdowało się we wnętrzu kościoła, ale po uzyskaniu zgody na remont kościoła zostało decyzją Kurii Wrocławskiej przekazane do Muzeum Diecezjalnego we Wrocławiu, gdzie znajduje się do dziś (nr inw. MAD 3864).

Całą dolną część prezbiterium zdobiła gotycka polichromia (relikty zachowane jeszcze do czasów ostatniej wojny), nad którą umieszczony został w XVII w. napis: Kommt alle her zu mir, die ihr müde seid und schwere Lasten tragt, ich will euch Ruhe schenken (Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię, Mt, 11,28). Prezbiterium zdobił późnogotycki ołtarz szafiasty, ufundowany w 1518 r. przez Heinricha von Waldau i jego żonę Annę

Był to najstarszy i najcenniejszy element oryginalnego wystroju kościoła. Ołtarz ma formę tryptyku (wys. 174 cm, szerokość po otwarciu 288 cm), to znaczy szafiastego ołtarza z skrzynią środkową i z dwoma ruchomymi skrzydłami. Wnętrze szafy środkowej wypełniają trzy rzeźby, ustawione na tle, ujętym górą i dołem malowanymi niebieskimi pasami. W jego górnej partii znajdują się wyciskane w masie ornamenty palmetowe, a w dolnej, imitującej rodzaj kotary, wyryte radełkiem i wypalane motywy floralne. Listwy ram obejmujących szafę i kwatery skrzydeł są złocone i ozdobione wyciskaną w gruncie wicią roślinną. Górną i dolną część frontalnej partii skrzyni głównej wieńczyła pierwotnie niezwykle dekoracyjna ażurowa, stylizowana wić roślinna o postrzępionych listkach i skręconych spiralnie, profilowanych suchych łodygach. W centrum skrzyni głównej stoi w kontrapoście Madonna z w wysoką ażurową koroną na głowie, z długimi, rozpuszczonymi włosami, trzymając przed sobą nagie Dzieciątko Jezus ze złotym jabłkiem w dłoniach. Ubrana jest w czerwoną suknię, na której spoczywa powłóczysty, bogato udrapowany złoty płaszcz z granatowym podbiciem. Po jej prawej stronie znajduje się figura stojącego św. Piotra, który trzyma obiema rękami klucz. Po lewej stronie Marii umieszczona jest postać św. Pawła z mieczem skierowanym do góry. Za figurą św. Piotra znajduje się malowana data 1·5·1·8, a za Madonną taka sama data oraz litery R i K (?). Skrzydła ołtarza są obustronnie malowane techniką temperowo-olejną na zaprawie kredowo-klejowej. W skrzydle lewym w kwaterze górnej ukazana została scena Wręczenia kluczy św. Piotrowi przez Jezusa. Nad nią w powiewającej banderoli znalazł się łaciński napis: TIBI DABO CLEVES REGNI COELORUM (Tobie dam klucze królestwa niebieskiego Mt, 16). W ten symboliczny sposób Piotr otrzymał klucze, które otwierają lub zamykają niebo dla człowieka oraz symbolizują moc odpuszczania lub zatrzymywania grzechów. W kwaterze dolnej znajduje się scena nawrócenia św. Pawła, ukazująca świętego gdy upada z konia w drodze do Damaszku, a nad nim łaciński napis w banderoli: SAVLE, SAVLE, QUID ME PERSEQUERIS (Szawle, Szawle, czego Mnie prześladujesz Dz 9, 3-6). W skrzydle prawym ukazane są sceny męczeńskich śmierci św. Piotra ukrzyżowanego głową w dół (kwatera górna) i ścięcie mieczem głowy św. Pawła (kwatera dolna). Na rewersach obu skrzydeł namalowane są całopostaciowe figury św. Piotra z kluczem (w lewym) i św. Pawła z mieczem (w prawym), wzorowane na miedziorytach znakomitego średniowiecznego twórcy niemieckiego Martina Schongauera. Szafa ołtarza spoczywała pierwotnie na predelli, którą zdobiły trzy rzeźbione hermowe popiersia św. Anny Samotrzeć w środku, św. Elżbiety po lewej i św. Jadwigi po prawej. W 1 ćw. XIX w. zostały one zasłonięte przez obraz Ostatniej Wieczerzy, ufundowany przez Ferdinanda Ernsta von Schmiedeberg, co potwierdzał herb umieszczone na antepedium zwanowickiej mensy. Ołtarz ze Zwanowic reprezentuje bardzo wysoką klasę artystyczną i wykonany został zapewne w Pracowni wrocławskiej w 1518 r. Jego kompozycja, a zwłaszcza malowane sceny z kwater awersów są niemal identyczne z malowidłami tryptyku z 1503 r. z kościoła parafialnego w Lipie koło Jawora.

Od 1534 do 1945 r. Kościół służył protestantom, a jej pierwszym pastorem był w latach 1552-1584 Johann Felbinger z Wrocławia. Budowla jest orientowana, jednonawowa, o części korpusowej założonej na planie prostokąta, przekrytej drewnianym sklepieniem pozornym w typie zwierciadlanego. Prezbiterium jest dwuprzęsłowe z trójbocznym zamknięciem, nakryte sklepieniem krzyżowo-żebrowym ze zwornikami. Od północy do prezbiterium przylega zakrystia, a od zachodu kwadratowa wieża, nakryta w 1724 r. baniastym hełmem, krytym pierwotnie gontem. Została ona przebudowana w stylu klasycystycznym w latach 1819-1820, z charakterystycznymi motywami ornamentalnymi w stiuku, rozmieszczonymi wokół otworów okiennych. Wtedy też zwarta i symetryczna bryła kościoła została otynkowana. Kościół uległ poważnym zniszczeniom podczas działań ostatniej wojny, a w 1945 r. użytkowany był przez żołnierzy Armii Czerwonej jako magazyn i stajnia. W 1957 r. rozpoczął się remont wnętrza świątyni, zakończony na początku lat 60-tych XX w. W 1964 r. zdemontowano uszkodzony hełm wieży. Kolejne remonty przeprowadzano w 1968 r., kiedy to rozebrano fragment gotyckiego muru okalającego budowlę, w 1973 r. kiedy odnowiono elewację wieży, w 1998 r. gdy zmieniono na nowe drewniane sklepienie. W grudniu 2014 r. zakończono rekonstrukcję hełmu wieży według koncepcji Andrzeja Wenzkego z Dobrzynia Wielkiego, a w gałce umieszczono kapsułę czasu z informacją sporządzoną przez Marka Kowalskiego.

Ciekawa jest historia wspomnianego wczesnej, Tryptyku, ze Zwanowic, który do 1957 r. znajdował się w miejscowym kościele, kiedy to w trudnych latach, został zabrany i znalazł nowe miejsce, w zniszczonym w czasie działań wojennych kościele w Szydłowie (pow. Staszów, woj. świętokrzyskie), którego remont był prowadzony w tym czasie. Tam też został poddany zabiegom konserwatorski i służy do dziś jako ołtarz główny. W 2005 r. parafianie dowiedzieli się, że ten oryginalny tryptyk znajduje się właśnie w kościele w Szydłowie i podjęli próbę jego odzyskania. Kiedy okazało się to niewykonalne zdecydowali wraz z władzami kościelnymi, że wykonają jego wierną kopię. Rozpoczęli zbiórkę na ten cel, przy wsparciu Urzędu Gminy Skarbimierz, zlecili zadanie firmie specjalizującej się w wykonawstwie wystrojów wnętrz kościelnych „Pracownia Kłosek Design” (Ewa i Piotr Kłosek) z Buczkowic koło Szczyrku, która już wcześniej wykonywała dla zwanowickiej świątyni inne elementy wyposażenia. Najpierw wykonana została tradycyjną technologią szafa i malowane skrzydła ołtarza, które pojawiły się w kościele w grudniu 2021 r., a na początku kwietnia 2022 r. w szafie środkowej stanęły kopie trzech gotyckich figur. Zrekonstruowany z największą starannością ołtarz pobłogosławił ksiądz biskup Jacek Kiciński w dniu 25 września 2022 r. Przypomina on teraz o dawnej świetności kościoła w Zwanowicach. Okna prezbiterium zdobiły pierwotnie, wykonane prawdopodobnie we wrocławskim warsztacie Adolpha Seilera, witraże z poł. XIX w. z wizerunkiem księcia Jerzego II i datą 1534 – przyjęcia wiary protestanckiej w Zwanowicach (po stronie północnej) oraz popiersiem Lutra (po stronie południowej), w dolnej partii tych okien znajdowały się herby ostatnich właścicieli wsi. Jedyny zachowany, oryginalny witraż z tego zespołu zachował się w oknie na ścianie południowej i przedstawia Zmartwychwstałego Chrystusa. Obecnie w oknach prezbiterium znajdują się współczesne witraże z 2004 r. przedstawiające św. Andrzeja Bobolę i św. Jana Pawła II (w prezbiterium) oraz św. Jadwigi, św. Wojciecha, św. Stanisława i Jezusa Miłosiernego (w nawie). Z oryginalnych elementów zachowały się także, wmurowane w ściany na zewnątrz, piaskowcowe, renesansowe płyty nagrobne. Jedna upamiętnia Barbarę von Waldau ur. Tschesch (zm. 1609), ukazaną w postawie stojącej, w typowym dla epoki stroju wdowy i napisem w otoku: Ao 1609 DEN 8 MAY… DIE… ERENVESTENT REICHE FRAW BARBARA G: TZESCHIN WEILAND… . CHRISTOF WALDES AVF KOPPEN EHE… HAVS FRAW IRES ALTERN 58 IAR DER GOT GNADEN AMEN. Druga upamiętnia jej męża Christopha Waldau von Kunnern z Kopania, koniuszego księcia Jerzego II, zmarłego 28 października 1595 r., ukazanego w rycerskim stroju. Przedstawieniu temu towarzyszył napis w otoku: ANNO 1595 DEN 28 OCTOBRIS… SELIG VORSCHIEDEN EDLE EHRENVESTEN WOLBENAMBTE HERR CHRISTOF WALDE VON KUNNERN AVF KOPPEN… GOT AM IVNGSTEN TAGE FROELICHE AVFERSTHEVNG VORLEIEN WOLLE.

Niedaleko od kościoła znajduje się parterowy budynek plebanii, zbudowanej na pocz. XIX w. z pięcioosiową elewacją frontową zaakcentowaną na osi dekoracyjnym szczytem. Późnobarokowy pałac w Zwanowicach został zbudowany w 2 poł. XVIII w. przez Frankenbergów, a przebudowany w 1898 r., kiedy to między innymi w elewacji północnej wzniesiono przybudówkę. Budynek był remontowany w 1959 r. i po 2007 r. Pałac założony jest na rzucie prostokąta, podpiwniczony, dwukondygnacyjny i nakryty dachem mansardowym z lukarnami. Fasada południowa jest dziewięcioosiowa, z centralnym pseudoryzalitem mieszczącym główne wejście do budynku, zamknięte łukiem spłaszczonym i zwieńczonym szczytem, spoczywającym na zdwojonych pilastarch. W elewacji ogrodowej na skrajnych osiach znajdują się dwa ryzality, połączone nowszą dobudówką z tarasem. Elewacje ozdabiają boniowane naroża i cokół, płyciny międzyokienne i obramowania otworów okiennych w postaci opasek z kluczem. Niestety zniszczenia wojenne, a zwłaszcza nieodpowiedzialne użytkowanie po jej zakończeniu spowodowało zniszczenie jego oryginalnych wnętrz. Obecnie pałac znajduje się w posiadaniu Jana Dahlke, który z wielką pieczołowitością przywrócił jego dawną świetność. Aktualnie mieści się tam Dom Seniora „Słoneczna Jesień Życia”, funkcjonujący od 14 kwietnia 2017 r. Na północ od pałacu rozpościera się niewielki park krajobrazowy w stylu angielskim, założony w pierwszej połowie XIX w. W pobliżu rezydencji zachowane są zabudowania dawnego folwarku pochodzące z 1825 r., zbudowane w stylu klasycystycznym, które otaczają z trzech stron dziedziniec gospodarczy. Do najciekawszych zachowanych obiektów należy spichlerz, obora oraz stodoła.

W pobliżu Zwanowic znajduje się ważny zabytek techniki – stopień wodny, który zbudowano w latach 1907-1918 w trakcie realizacji drugiego etapu kanalizacji Odry. Charakterystyczne dla tego obiektu hydrotechniki jest to, że śluza zbudowana jest na kanale żeglugowym przecinającym zakole rzeki. Stopień wodny składa się z kanału żeglugowego, jazu kozłowo-iglicowego i śluzy o długości 180 m. W latach 1922-1928 r. na stopniu uruchomiono elektrownię wodną. Mimo takich zabezpieczeń Zwanowice nawiedziła 13 marca 1940 r. wiosenna powódź, która spowodowała wiele szkód. W 1979 r. przystąpiono do budowy nowej śluzy. Po 10 latach prace zakończono oddając do użytku jedną z najnowocześniejszych śluz na Odrze. W okolicach Zwanowic znajdują się także ruiny wiatraka typu holenderskiego z 2 poł. XIX w.

Źródło:

Składam serdecznie Podziękowanie dla Pana dr Romualda Nowaka za udostępnienie materiałów.